Zielona moc koktajli

Zielone koktajle są doskonałym sposobem na dostarczenie organizmowi dziennej dawki warzyw i owoców w formie pysznego napoju. Zmiksowane surowe warzywa i owoce to źródło energii, która wzmacnia i jednocześnie odnawia organizm. Jest to szczególnie istotne w dzisiejszych czasach, gdy zmuszeni jesteśmy żyć w zanieczyszczonym środowisku, narażeni na nieustanny kontakt z konserwantami, barwnikami, aromatami i antybiotykami.

Aby zielony koktajl zasługiwał na swoją nazwę musi zawierać zieleniny – nazywamy tak zielone części roślin wystające z ziemi, nie będące ani owocem, ani korzeniem danej rośliny. 

Do tej grupy można zaliczyć liście wszelkich roślin uprawnych (m.in. różne sałaty, nacie, kapusty, młode źdźbła pszenicy i inne jadalne liście warzyw), dzikie rośliny jadalne (m.in. mlecz, pokrzywa, lubczyk, babka, szczaw itp.), wodorosty oraz zioła (koperek, pietruszka, mięta, bazylia itp.). do koktajli można także używać kiełków (najlepsze są te, które mają zielone listki, np. kiełki słonecznika, rzodkiewki).

Liście roślin zawierają śladowe ilości alkaloidów, które w niewielkich ilościach nie szkodzą, a nawet są korzystne dla zdrowia. Gorzej, jeśli dostarczamy organizmowi ten sam alkaloid w dużych dawkach. Na szczęście rośliny zawierają różne odmiany alkaloidów w zależności od gatunku. Dlatego zalecana jest częsta zmiana zielonych składników koktajlu tak, aby przez wiele tygodni nie spożywać np. jarmużu i szpinaku a przy okazji, unikniemy znudzenia smakiem tych samych koktajli.

Korzystanie z produktów organicznych jest szczególnie istotne w przypadku zielenin, które kumulują pestycydy i inne substancje trujące. Organiczne warzywa i owoce posiadają wyższą wartość odżywczą w porównaniu z produktami rolnymi hodowanymi metodami konwencjonalnymi,dlatego lepiej wybrać warzywa z targu od zaprzyjaźnionego rolnika niż te z marketu.

Preferujmy owoce i warzywa lokalne, nie te sprowadzane z daleka. Dzięki temu oszczędzimy i nie przyczyniamy się do produkcji zanieczyszczeń związanych z transportem, a do tego mamy prawo oczekiwać, że dostarczony produkt jest świeży, niedawno zerwany z pola.

Pora i sposób spożywania koktajlu.

Podstawową zasadą jest spożywanie koktajlu jako aperitif, a nie jako deser. W ten sposób odżywcze składniki zostaną lepiej przyswojone i nie będą ulegać fermentacji w przewodzie pokarmowym. Idealnie byłoby sięgać po soki i koktajle z samego rana, na pierwszy posiłek. 

(Świeżo zmiksowany koktajl można też dać dzieciom do szkoły lub przedszkola).

Dobrze jest zachować przerwę ok. 1 – 2 godzin po zjedzeniu posiłku, a po wypiciu koktajlu poczekać z kolejnym posiłkiem ok. 20 – 40 minut.

Koktajlami należy się delektować zamiast pić duszkiem. Zmieszanie ze śliną jest ważne ze względu na znajdujące się w niej enzymy trawienne, które już na tym etapie rozpoczynają trawienie pokarmu,kiedy jemy warzywa w formie sałatki albo surówki, osiągamy podobny efekt dokładnie przeżuwając pokarm. Żaden człowiek nie potrafi jednak rozdrobnić warzyw tak dokładnie, jak wysokoobrotowy blender. w związku z tym spożywanie koktajli sprawia, że niektórych związków przyswajamy wielokrotnie więcej, niż gdybyśmy te same warzywa i owoce zjedli bez miksowania.

Przepisy na zielone koktajle:

Zielone smoothie (przed treningowe).

  • 2 garści szpinaku 
  • 2 plastry ananasa 
  • 1 kiwi 
  • 1 zielone jabłko 
  • ½ szklanki wody kokosowej lub zwykłej 
  • 1 łyżka wiórek kokosowe

Pietruszkowy detoks.

  • natka pietruszki
  • jabłko
  • banan
  • cytryna (lub sok z cytryny)

Szpinakowa regeneracja.

  • szpinak
  • gruszka
  • jabłko
  • banan, sok z cytryny do smaku.

W tej wersji możemy stosować wymiennie gruszkę z brzoskwinią lub pomarańczą w zależności od sezonu.

Jarmużowe wzmocnienie.

  • jarmuż
  • śliwki
  • jabłko
  • banan
  • można dodać imbir

Z owoców usuwamy pestki i gniazda nasienne, zieleniny można porwać lub posiekać, jeśli dysponujemy blenderem o dużej mocy nie jest to konieczne. Blendujemy.

Dużym ułatwieniem są gotowe mieszanki smoothie np. w „Lidlu” możemy kupić dwa rodzaje, gdzie z tyłu opakowania od razu znajdziemy przepis. Jednak do blendera wrzucamy to na co mamy ochotę, dodajemy wodę lub mleko roślinne i gotowe. Pamiętajcie, żeby dodać trochę tłuszczu w postaci orzechów lub właśnie mleka roślinnego (kokosowe, migdałowe). Można dodać też nasiona chia, siemię lniane. Jeśli dodacie płatki owsiane (nie gotowane) lub ugotowaną kaszę jaglaną koktajl będzie bardziej syty i zastąpi wam śniadanie.

Smacznego!

Ewelina Sikora, Time Out Akademia Ruchu.